53. Międzynarodowy Dzień Teatru

Międzynarodowy Dzień Teatru to 53. święto ludzi teatru obchodzone na całym świecie od 1962 roku. W tym roku orędzie Międzynarodowego Instytutu Teatralnego napisał Brett Bailey, południowoafrykański dramatopisarz, reżyser i scenograf.

Międzynarodowy Dzień Teatru ustanowiony został przez IX Światowy Kongres ITI w Wiedniu w 1961 roku. Wybrano dzień 27 marca dla upamiętnienia pierwszego sezonu Teatru Narodów w Paryżu w 1957 roku. Z okazji tego święta publikowane są orędzia pióra najwybitniejszych twórców teatralnych.

***

Orędzie Bretta Bailey’a

Gdziekolwiek na Ziemi mieszkają ludzie, rodzi się tam niepowtarzalny Duch Teatru.

Pod drzewami w małych wioskach a także na nowoczesnych scenach światowych metropolii; w szkolnych korytarzach, na polach i w świątyniach; w slumsach i na miejskich placach, w domach kultury i piwnicach biedaków, ludzie zbliżają się do siebie, by współuczestniczyć w efemerycznych światach teatralnych, które tworzą, by wyrazić swą ludzką złożoność, różnorodność, słabość, w żywym ciele, w oddechu, w głosie.
Spotykamy się, by szlochać i by pamiętać; by śmiać się i rozmyślać; by uczyć się, by zaświadczać, by marzyć.
Spotykamy się, by zamyślić się nad zręcznością techniki i by ucieleśnić bogów. Aby wspólnym westchnieniem zachwycić się pięknem, połączyć współczuciem, czy przerazić złem.
Przychodzimy po energię i siłę.
By uczcić bogactwo naszych kultur i wymazać granice, które nas dzielą.
Gdziekolwiek na Ziemi mieszkają ludzie, rodzi się tam niepowtarzalny Duch Teatru.
Zrodzony ze wspólnoty, przebiera się w przeróżne maski i kostiumy naszych tradycji.
Zaprzęga nasze języki, rytmy i gesty, by oczyścić przestrzeń pośród nas.
I my, artyści obcujący z tym pradawnym Duchem, czujemy się zobowiązani przekazywać go poprzez nasze serca, nasze umysły i nasze ciała, by ukazywać nasze realia w ich codzienności i tajemnicy.
Jednakże dziś – gdy miliony ludzi walczą o przetrwanie, cierpiąc pod władzą reżimów lub drapieżnego kapitalizmu, uciekając przed wojną, czy ubóstwem; dziś, w świecie, w którym nasza prywatność jest naruszana przez tajne służby, a nasze słowa są cenzurowane przez wścibskie władze; gdy lasy są unicestwiane, gatunki skazywane na wyginięcie, a oceany – zatruwane, – co winniśmy przekazywać?

W świecie nierównych sił, gdzie hegemoniczne rozkazy próbują nas przekonać, że jedna narodowość, jedna rasa, jedna płeć, jedna orientacja seksualna, jedna religia, jedna ideologia, czy jeden szablon kulturowy jest ponad innymi – czy w takim świecie naprawdę da się bronić wolności sztuki od porządków społecznych?

Czy my, artyści scen, przystajemy na zdezynfekowane żądania rynku, czy też korzystamy z naszej władzy, by oczyszczać serca i umysły, gromadzić ludzi wokół nas, inspirować, oczarowywać i komunikować, aby stwarzać świat z nadziei i szczerego współdziałania?

Brett Bailey
***
Brett Bailey (ur. 1967) jest południowoafrykańskim dramatopisarzem, reżyserem, scenografem i autorem instalacji, a także dyrektorem artystycznym organizacji THIRD WORLD BUNFIGHT, która zajmuje się produkcją spektakli i wspiera rozwój sztuk performatywnych w postkolonialnych państwach Afryki. Brett Bailey pracował w RPA, Zimbabwe, Ugandzie, Haiti, Demokratycznej Republice Kongo, a także w Europie. Jego dramaty, uznane za obrazoburcze, rewidują dynamikę postkolonialnego świata. Do najsłynniejszych należą: BIG DADA, IPI ZOMBI?, iMUMBO JUMBO, medEia oraz ORFEUS. Wśród jego instalacji jest słynny projekt EXHIBITs A & B. Jego prace były prezentowane w Europie, Australii i Afryce, otrzymując wiele nagród – wśród nich złoty medal na Praskim Quadriennale w roku 2007. Przewodniczył jury Praskiego Quadriennale 2011, a także był jurorem międzynarodowego konkursu “Music Theatre Now” organizowanego przez ITI w marcu 2013. Reżyserował widowisko otwierające Światowy Szczyt w sprawie Kultury i Sztuki w Johannesburgu w 2009 roku, a w latach 2006-2009 przygotowywał ceremonie otwarcia na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki w Harare, Zimbabwe. W latach 2008-2011 był kuratorem jedynego otwartego festiwalu sztuki w RPA – “Inflecting the City”, w Kapsztadzie.