Jednoręki ze Spokane
Czas trwania: 100 min Scena Underground
Spektakl archiwalny
Obsada:
Mervyn
Toby
Carmichael
Marilyn
Autor
Martin McDonagh
Reżyser
Zbigniew Brzoza
Tłumacz
Klaudyna Rozhin
Asystent reżysera
Tomasz Wiśniewski
Opracowanie muzyczne
Tomasz Bergmann
Opracowanie wideo
Tomasz Bergmann
Reżyseria świateł
Łukasz Różewicz
Scenografia
Grzegorz Małecki
„Jednoręki za Spokane” to pierwsza sztuka irlandzkiego dramaturga i scenarzysty Martina McDonagha której akcja rozgrywa się w Ameryce. W swoim tekście McDonagh parodiuje wszystkie możliwe motywy, które znamy z amerykańskich filmów – oto w opustoszałym, przydrożnym motelu, którym zawiaduje podejrzany recepcjonista, główny bohater – samotny twardziel, na własną rękę chce wymierzać sprawiedliwość.
„Jednoręki ze Spokane” to czarna komedia, która swoim klimatem przypomina filmy Lyncha, Tarantino czy braci Cohen. Podobnie jak oni, autor bardzo sprawnie bawi się różnymi konwencjami. McDonagh dotyka w swoim tekście także trudnych i drażliwych tematów- pisze o rasizmie, homofobii, przemocy, handlu narkotykami. Robi to jednak w przewrotny sposób. Nie moralizuje i nie ocenia. Podobnie jak Tarantino wyostrza, przerysowuje wszystkie kontrowersyjne zagadnienia, aż stają się one swoją karykaturą.
Jaką historię serwuje nam autor kultowego “Poduszyciela”? Dawno temu grupa zdegenerowanych wiejskich wyrostków kazała małemu Carmichaelowi położyć rękę na torach- została odcięta przez pociąg. Od tego czasu Carmichael obsesyjnie szuka zaginionej ręki. Na jego drodze przypadkiem pojawia się para- Marilyn i czarnoskóry Toby, młodzi handlarze marihuany, którzy próbują wyłudzić od niego pieniądze. Zamierzają sprzedać mu rękę skradzioną z Muzeum Naturalnego i wpadają w tarapaty, bo Carmichael odkrywa oszustwo. W hotelowym pokoju, usłanym rękami, które przypadkiem wypadły z walizki Carmichaela, jesteśmy świadkami błyskotliwych dialogów, obnażających ukryte za fasadą amerykańskiego snu stereotypy i rasizm. Odkrywamy, że Carmichael nie odciął pępowiny, wciąż konsultuje się przez telefon ze starą matką, uosobieniem amerykańskiej ignorantki i rasistki. Każda postać jest tu psychicznie poraniona, szalona, również mający obsesję na punkcie zwierząt zamkniętych w ogrodach zoologicznych recepcjonista, który przez całe życie marzył, by kiedyś grupa podobnych dziwaków lub niebezpiecznych przestępców zanocowała w jego hotelu.
Groteska, humor, świetnie zbudowane napięcie, inteligentnie i śmiesznie opowiedziana historia skrzywdzonych ludzi, “innych”, nie pasujących do społeczeństwa bohaterów, z których każdy pragnie być kimś innym, niż jest- wszystko to sprawia, że dzieło McDonagha jest zrozumiałe w każdym zakątku globu. Także tu i teraz.
Martin McDonagh
„Jednoręki ze Spokane”
(A Behanding in Spokane)
Przekład Klaudyna Rozhin
Reżyseria Zbigniew Brzoza
Scenografia Grzegorz Małecki
Opracowanie muzyczne i video projekcje Tomasz Bergmann
Asystent Reżyseria Tomasz Wiśniewski
Obsada:
Carmichael – Tomasz Wiśniewski
Marilyn – Zofia Zoń
Toby – Łukasz Stawarczyk (gościnnie)
Mervyn – Kamil Urban
Inspicjent, sufler Krystyna Fudyma
“A Behanding in Spokane was first performed at the Gerald Schoenfeld Theatre, New York on 3rd March 2010 directed by John Crowley and produced by The Atlantic Theatre Company, Robert Fox, Carole Shorenstein Hays, Debra Black, Stephanie P. McClelland/Green Curtain Productions, Roger Berlind, Scott Rudin, The Shubert Organisation, Bob Bartner, Lorraine Kirke, Jamie deRoy and Rachel Neuburger”.
„Polska prapremiera spektaklu w/w sztuki odbyła się w Teatrze Powszechnym im. J. Kochanowskiego w Radomiu dnia 14.05.2011 r.”,